Japonia – Good food = long life

Dzień 1-2 – Warszawa – Tokio

Spotkanie informacyjne na lotnisku i odprawa. Nocny przelot do Tokio.

Spotkanie z lokalnym przewodnikiem na lotnisku w hali przylotów. Transfer do centrum miasta. Zakwaterowanie w hotelu ( od 14:00 ) – stąd chwila wypoczynku po locie. Zwiedzanie Tokio – w planie Pałac Cesarski (z zewnątrz) – postój na zdjęcia przy moście Nijubashi. Następnie Wieża Sky Tree, aby nacieszyć oczy panoramą miasta (o ile pozwoli na to pogoda, jeśli będzie pochmurnie, odpuszczamy) – dla chętnych odpłatnie – ok. 50 USD. Wieża została otwarta w 2012 roku i jest najwyższą na świecie tego typu konstrukcją – ok. 634m . Następnie odwiedzimy dzielnicę Asakusa, w której znajduje się kompleks świątynny Sensō-ji, najstarsza budowla sakralna w mieście (z VII wieku). Wzdłuż niej znajdują się straganiki z lokalnymi przysmakami i pamiątkami. Czas na zakupy pamiątek i próbki lokalnych przysmaków.

Zrobimy przerwę na lunch, próbując lokalnej zupy Ramen, która jak się okazje, jest „królową” na stołach japońskich (jej historia zaczyna się w Chinach). Bazą Ramenu jest mięsny wywar, w smaku przypominający rosół, przygotowywany zwykle z mięsa wieprzowego i kości wieprzowych (tonkotsu). Bulion często urozmaica się dodając drób, owoce morza i warzywa lub inne składniki typu warzywa – wedle uznania kucharza. Zupa wzbogacona zostaje o tare, makaron oraz dodatki. Tare to aromatyczna, słona esencja, która umieszczana jest na dnie miski. Za najpopularniejszą uznaje się shoyu tare, bazującą na sosie sojowym. Wyjątkowy element Ramenu stanowi makaron oparty na czterech podstawowych składnikach – mące pszennej, wodzie, soli i kansui (alkalicznej, słonej wodzie mineralnej, wzbogaconej węglanami i kwasami).

Następnie spacer po nowoczesnej handlowej dzielnicy Ginza. Odwiedzimy budynek teatru Kabuki. Wieczorem wizyta w Harajuku, dzielnicy wykwintnej młodzieży, której stroje i ubrania są niecodzienne i dość awangardowe. Świetne miejsce na zakupy oraz słodkie przysmaki.

Dla miłośników kolorowych cukierków – Candy Factory, dla tych, których żołądek jest bliżej Francji – japońska wersja creme brulee (comcrepe) – krem podany w gumowo – chrupiącej skórce. Masa jest karmelizowana, zarazem chrupiąca i puszysta. Na kolację proponujemy różne wcielenia ziemniaka (mają swój ziemniaczany zakątek). Na tych, którym będzie miało słodkości czekają ziemniaki zapiekane z czekoladą lub lodami. Powrót do hotelu z pełnymi brzuchami. 🙂

Nocleg: Tokio

Dzień 3 – Tokio (B)

Śniadanie. Od 9:30 rano do 12:30 mamy zaplanowany szybki kurs (3h) przygotowywania sushi. W końcu to symbol japońskiej kuchni! Będzie też okazja poznać targ rybny Tsukiji od podszewki. Klasycznie, na surowo, sashimi lub sushi do wyboru. Specjalnie dla miłośników japońskiej kuchni. To co przygotujemy, to też zjemy na lunch. Po tej lekcji każdy, kto zasmakuje czego się nauczycie, codziennie będzie chciał wpadać do Was na kolację 😊

Popołudniu przejazd do nowoczesnej dzielnicy Odaiba, skąd rozciąga się piękna panorama na Zatokę Tokijską oraz miasto z Tęczowym Mostem w tle . Spacer po sztucznej wyspie. Będzie okazja zobaczyć pawilon Toyoty oraz ciekawy pawilon handlowy Wenus. Z Odaiba przejdziemy do stacji Shibuya, gdzie stoi pomnik sławnego psa o imieniu Hachiko. Spróbujemy przejść największym przejściem dla pieszych, gdzie widać tylko „morze” ludzi. Na kolację wybierzemy się do stacji Shinjuku, najbardziej zatłoczone miejsce na świecie. Średnio dziennie ok. 3 mln ludzi przechodzi tu przez gąszcz alejek. Przy stacji znajduje się „Aleja Szczochów”. Nazwa wzięła się od „salarymenów” (panów w garniturach), którzy piją za dużo piwa. Wcale tam brzydko nie pachnie. To wąska uliczka pełna barów izakaya, czyli miejscówek, które serwują przede wszystkim piwo i yakitori. Podaje się je w postaci szaszłyka, opiekanego na specjalnie przeznaczonym w tym celu drzewnym węglu i wąskich grillach. Podawany jest zawsze w towarzystwie odpowiedniego sosu. Każdy z szaszłyków zawiera części kurczaka (podawane w różnego rodzaju kombinacjach), warzywa oraz grzyby. Znanych jest bardzo wiele kombinacji i wariacji na temat yakitori. Japończycy eksperymentują z daniem, dodając ulubione warzywa, mięso i dodatki. Amatorzy yakitori z chęcią skuszą się zapewne na jedną z jego odmian, np. negima, a więc szaszłyk nadziewany kawałkami kurczaka i porem, momo – szaszłyk skomponowany tylko i wyłącznie z kurzych udek, reba – szaszłyk, w którym nie znajdziemy niczego, prócz kurzych wątróbek czy tsukune – mięso zmielonego kurczaka, uformowane w niewielkie kulki, podawane w towarzystwie jajek, przypraw oraz wybranych warzyw. Będziemy ucztować i popijać. Powrót do hotelu.

Nocleg: Tokio

Dzień 4 – Tokio – Kamakura – Yokohama – Tokio (B)

Śniadanie. Wyruszamy z Tokio do dawnej stolicy – Kamakury. Dzisiaj to bardzo klimatyczny kurort, kiedyś była faktyczną stolicą Japonii. Od XII do XIV wieku była siedzibą siogunatu Kamakura. Najsłynniejszym zabytkiem Kamakury jest Kotoku-in, świątynia znana głównie przez posąg Wielkiego Buddy, wykonanego z brązu. Posąg pochodzi z XIII wieku. Stoi nienaruszony, mimo kataklizmów jakie nawiedzały Japonię. Po drodze odwiedzimy jeszcze inną świątynie – Hasedera, poświęconą bogini Kannon oraz świątynię Zen Hokoku-ji, gdzie znajduje się bambusowy park, a w nim herbaciarnia.

Przerwa na posiłek i kolejne japońskie cudo kulinarne – tym razem „japońska pizza” czyli okonomiyaki. Okonomiyaki w dosłownym tłumaczeniu oznacza proste „smaż, co chcesz”. Jak sama nazwa wskazuje, trudno mówić o konkretnym przepisie na azjatycki odpowiednik włoskiego klasyka. Bazą potrawy jest smażony na patelni lub rozgrzanej blasze mączny placek, na którym układać można dowolne dodatki. Dzięki temu uzyskujemy dania w przeróżnych wariantach. Zasadniczo okonomiyaki może być przyrządzane na dwa sposoby. W obu przypadkach naleśnikowe ciasto przygotowuje się z mąki pszennej lub mąki z korzeni nagaimo, jajek oraz wody. W wersji pierwszej pozostałe składniki – drobno siekaną kapustę, cebulę, mięso, owoce morza, dowolne warzywa czy ser – dodaje się bezpośrednio do masy, którą dopiero po wymieszaniu obsmaża się na rozgrzanej patelni lub blasze. W drugiej wersji – kolejne składniki układa się warstwowo na podsmażonym wcześniej naleśniku. Przed podaniem, danie w obu odsłonach, posypuje się aonori – rozdrobnionymi algami nori i katsuobushi oraz polewa japońskim majonezem i specjalnym, lekko słodkawym sosem.

Po uczcie przejazd do Yokohamy. To drugie co do wielkości miasto w Japonii, największy port morski i jeden z większych ośrodków przemysłowych w kraju. Miasto powstało w II poł. XIX wieku. Wtedy też zaczęto budowę ogromnego portu, mogącego przyjąć przypływające z zagranicy statki handlowe. Spacer po uliczkach China Town, którego historia liczy około 150 lat. Chinatown w Yokohamie jest największym Chinatown nie tylko w Japonii, ale także w Azji. Kolacja w China Town. Poznamy potrawy chińskie na japońską nutę lub w Muzeum zupy Ramen. Ciekawa mieszanka. Powrót do Tokio.

Nocleg: Tokio

Dzień 5 – Tokio – Kawaguchiko (Góra Fuji ) – Hakone – Tokio (B)

Śniadanie. Całodzienna wyprawa w okolice świętej Góry Fuji San (UNESCO). Góra Fuji jest wulkanem i jednocześnie najwyższą górą w Japonii – mierzy 3776 m n.p.m . Nie zawsze odsłania swoje oblicze, czasem jest kapryśna. Jednak mimo wszystko, to dobry czas aby sprawdzić jak wygląda przyprószona „pudrem” w odsłonie wiosennej. Wiosna, czyli Sakura, w Japonii to czas pięknych kolorów w przyrodzie. Przejedziemy w okolice Kawaguchiko, gdzie znajduje się jedno z pięciu jezior wokoło Góry Fuji. Wcześniej zajrzymy do Pagody Chureito, z której można zobaczyć panoramę na Górę Fuji. Potem odwiedzimy Oishi Park (o ile będzie sprzyjała nam pogoda).

Czas spróbować hoto noodle, obfitego, gorącego dania z prefektury Yamanashi. Danie składa się z grubych makaronów pszennych w zupie miso i często podawane jest w żelaznym garnku. Sporządzana jest na bazie dashi (bulionu z płatków ryby bonito) z dodatkiem pasty sojowej, zwanej miso oraz wielu innych składników, zależnie od regionu i osobistych upodobań. Szczególnie często dodaje się tofu, ryby oraz wodorosty wakame. Według tradycji japońskiej, te dodatkowe składniki zupy powinny odzwierciedlać aktualną porę roku. Wykorzystuje się więc sezonowe warzywa i ryby. Zgodnie z japońskim zwyczajem, składniki mają odwzorowywać charakter pór roku, a także tworzyć kontrasty pomiędzy kolorami, konsystencją i smakami. Często więc spotyka się połączenie cebuli siedmiolatki (negi) i tofu – składnika intensywnego oraz łagodnego. Składniki pływające po powierzchni, takie jak wodorosty, łączone są z ziemniakami, które opadają na dno. W skład miso-shiru często wchodzą takie składniki jak: grzyby, ziemniaki, wodorosty, cebula, krewetki, ryba czy też poszatkowana rzodkiew Daikon. W miso-shiru znaleźć można niemal każdy typowo japoński składnik!

Przejazd w okolice Parku Narodowego Hakone, tutaj przepłyniemy po jeziorze Ashi do punktu, gdzie wjedziemy kolejką na górę, na której znajduje się chram – świątynia shinto – oraz piękne widoki. Jeśli będziemy mieli szczęście, zobaczymy także Górę Fuji. Następnie będzie okazja zrobić zakupy i spróbować jaj gotowanych w gejzerach! Japończycy znają się na jajkach. Mają nawet specjalny instytut badający (The Japan Egg Science Society (JSSS)) ich właściwości. 🙂 Okazuje się, że są jednym z najzdrowszych pokarmów na świecie. Jajo jest doskonałym źródłem składników odżywczych, w tym białka, witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Jedzmy do syta i na zdrowie! W między czasie będzie także okazja skorzystać z gorących kąpieli w Onsen Hot Spring na golasa – dla chętnych, odpłatnie, ok. 15 USD . Powrót do Tokio. Kolacja na koniec zwiedzania.

Nocleg: Tokio

Dzień 6 – Tokio – Hiroshima (B)

Rano śniadanie i wykwaterowanie. Czas na przejazd super szybkim pociągiem Shinkansen do miasta Hiroshima, na południu kraju. Zakupimy na stacji tradycyjny posiłek „Bento” i czas w drogę. Bento to rodzaj posiłku kuchni japońskiej, mający postać pojedynczej porcji na wynos, kupowanej w punktach gastronomicznych. Tradycyjne bentō składa się z ryżu, ryby lub mięsa, a także z pikli i gotowanych warzyw. Posiłek pakowany jest w odpowiednie pudełko– może to być zwykłe plastikowe, produkowane masowo opakowanie, bądź specjalne, wykonane z drewna i lakierowane.

Po przyjeździe do Hiroshimy przejazd do hotelu i zakwaterowanie. Popołudniu zwiedzamy Peace Memorial Museum (UNESCO), miejsce pamięci, gdzie wybuchła pierwsza bomba atomowa na świecie. Miejsce smutku i zadumy oraz ogromnej tragedii. Po wojnie Hiroszima została odbudowana w stylu zachodnim. Miasto zostało ogłoszone w 1949 roku przez japoński parlament Miastem Pokoju, dzięki temu Hiroszima została zauważona na forum międzynarodowym, jako pożądane miejsce międzynarodowych konferencji, poświęconych pokojowi i zagadnieniom społecznym. Wieczorem spacer wzdłuż ulicy handlowej Hondori, zakupy i kolacja. Podobno są tu najlepsze okonomiyaki! Ten specjał można zjeść właśnie w Hiroszimie przy ulicy Hondori – ulica świetna przy okazji na zakupy. Poza tym można spróbować przysmaków ulicznych np. nigiriten, czyli mięso smażone na patyku z różnymi dodatkami lub anagomeshi – wędzoną rybę z ryżem. Powrót do hotelu.

Nocleg: Hiroshima

Dzień 7 – Hiroshima – Miyajima – Kioto (B)

Śniadanie i wykwaterowanie. Przejazd na świętą wyspę Miyajima, gdzie w świątyni shinto Itsukushima Jinja (UNESCO), znajduje się Wielka Brama Torii z XII wieku – symbol Japonii.W dawnych czasach przeciętni ludzie nie mogli postawić stopy na wyspie. Przybywali łodzią, przepływając pod bramą, która wydawała się pływać. Zachowanie czystości sanktuarium było tak ważne, że aż do XIX wieku nie zezwalano w nim na żadne urodziny lub śmierć. Po zwiedzaniu spacer wśród uliczek z przysmakami tego regionu. Wyspa Miyajima słynie przede wszystkim z jedzenia ulicznego, a konkretnie świeżych, gigantycznych ostryg. Ostrygi można zjeść na różne sposoby: surowe, grillowane, smażone, pieczone z różnymi dodatkami i sosami. Każdy będzie miał okazję zakosztować tego, uważanego przez Japończyków za najsmaczniejszy, przysmaku. Na deser tradycyjny regionalny delikates – „liść klonu”, czyli Momiji – ciastko wypełnione różnym nadzieniem. Będzie także okazja przyglądnąć się z bliska, jak słynne słodkości na całą Japonię, wyrabia się w miejscowej fabryczce.

W drodze do Kioto odwiedzimy jedną z japońskich piekarni. Niesamowite wypieki, z różnego rodzaju nadzieniem, mogą nie jednego Polaka oczarować i zaskoczyć, np. bułka z ziemniakiem. Kwaterujemy się i ruszamy do dzielnicy gejsz – Gion. Będzie okazja przebrać się w tradycyjne kimona, a potem spacerować wśród uliczek Gion – dla chętnych, odpłatnie ok. 60 USD . Będzie także okazja zapoznać się z kulturą Japonii w centrum sztuki – dla chętnych, odpłatnie ok. 30 USD, wymagana jest wcześniejsza rezerwacja. Poznamy taniec gejsz i maiko, tradycyjną japońską muzykę, sztukę parzenia herbaty czy ikebana – japońską sztukę układania roślin. Kończąc spacer docieramy do tradycyjnego baru sushi, gdzie talerzyki z sushi pływają niczym łódeczki wśród stolików gości. Tego typu bary są w Japonii bardzo popularne. Powrót do hotelu.

Nocleg: Kioto

Dzień 8 – Kioto – Himeji – Osaka – Kioto (B)

Śniadanie. Przejazd do miasta Himeji, w którym znajduje się perła dziedzictwa kultury Japonii – Zamek Białej Czapli (UNESCO). To jeden z dwóch 5-cio kondygnacyjnych zabytków wybudowany w XIV wieku. Zamek Himeji nigdy nie został zniszczony przez trzęsienia ziemi, ani w czasie walk, ani nawet w czasie II wojny światowej. Zachował przez to swój oryginalny kształt przez niemalże cztery wieki . Do czasu restauracji rodu cesarskiego Meiji zamek był we władaniu potomków kilku rodów siogunatu. W XIX wieku, po upadku systemu feudalnego w Japonii, został przejęty przez rząd japoński. Następnie będzie okazja zobaczyć jeden z tradycyjnych japońskich ogrodów. Ruszamy na tradycyjny lunch w jednej z ulicznych restauracyjek – zupa z nudlami „SOBA” lub ryż z dodatkiem ryby. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Przejazd do Osaki – trzeciego największego miasta w Japonii. Udamy się na ulicę Dotonbori, która słynie przede wszystkim z jedzenia ulicznego. Japończycy twierdzą, że to raj dla smakoszy, chcących najeść się za nieduże pieniądze. Osaka słynie przede wszystkim z przysmaku ulicznego Takoyaki, czyli ciasta z ośmiorniczkami i różnymi innymi dodatkami. Można też zjeść słynne pierożki nazywane popularnie Gyoza, grillowane kraby – np. mózg kraba albo kushikatsu, czyli smażone mięso lub warzywa na patyku i wiele innych przysmaków. Mówi się, że mieszkańcy Osaki wydają więcej na jedzenie, niż na cokolwiek innego, a określenie „jeść do upadłego” jest używane nie bez przyczyny. Powrót do Kioto.

Nocleg: Kioto

Dzień 9 – Kioto – Nara – Kioto (B)

Śniadanie. Z samego rana ruszymy do pierwszej stolicy Japonii – Nara (UNESCO). Wcześniej zatrzymamy się w jednej z ważniejszych świątyń w Japonii – Fushimi Inari – poświęconej bogini Inari. Spacer pośród setek czerwonych torii, po czym zatrzymamy się na sfermentowane sake lub zieloną herbatę wśród alejek i grobowców. Przejazd do miasta Nara, gdzie zjemy lunch – tym razem potrawa curry z Kudzu – korzeniem o wszechstronnych właściwościach leczniczych. Ostatnie badania donoszą, że może pomóc także w walce z nałogami 😉
Nara było pierwszą stolicą Japonii i siedzibą dworu cesarskiego w VIII wieku. Przemieścimy się na rowerach (o ile będzie pogoda) do Parku Nara, gdzie stoją pokaźne budowle sakralne. W parku, wokół świątyń, można spotkać święte jelenie sika, biegające swobodnie. Naszym głównym celem będzie olbrzymi kompleks klasztorny szkoły Todaj-ji (UNESCO). Oprócz tego, odwiedzimy także kompleks Kōfuku-ji . Jazda na rowerze wśród uliczek Nara jest również dużą atrakcją.

Kolacja w stylu Kaiseki, często określanym jako cesarskim. A że będziemy w pierwszej stolicy Japonii, wypada takim posiłkiem się nasycić. To prawdziwa uczta – warto więc zagłębić się w szczegóły.
Kaiseki to tradycyjny, wielodaniowy japoński posiłek. Termin ten odnosi się również do zbioru umiejętności i technik, które umożliwiają przygotowanie tego typu dania. W dzisiejszych czasach kaiseki jest rodzajem sztuki, która równoważy smak, fakturę, wygląd i kolory potrawy. Do jego przygotowania stosuje się wyłącznie świeże i sezonowe składniki, oraz przygotowuje się je w sposób, który poprawia ich smak. Często używane są również lokalne składniki. Gotowe potrawy są starannie prezentowane na talerzach, które są dobierane w celu poprawienia zarówno wyglądu, jak i podkreślenia sezonowości potraw. Naczynia są pięknie ułożone i przyozdobione, często z prawdziwymi liśćmi i kwiatami, a także z jadalnymi dodatkami, które przypominają naturalne rośliny i zwierzęta.

Oryginalnie, Kaiseki składało się z miski zupy miso i trzech dodatków, co ogólnie określano jako „set”. Od tego czasu Kaiseki ewoluowało i obecnie w jego skład wchodzi przystawka, sashimi, danie gotowane na ciepło, danie z grilla i oczywiście na parze, a także inne dania według uznania szefa kuchni. Jedno jest pewne, będzie pysznie!

Powrót do Kioto w błogim nastroju. 🙂
Nocleg: Kioto